- Osiemnasta Przepowiednia http://www.osiemnastaprzepowiednia.pun.pl/index.php - Pałac Rodziny Królewskiej http://www.osiemnastaprzepowiednia.pun.pl/viewforum.php?id=13 - Wieża http://www.osiemnastaprzepowiednia.pun.pl/viewtopic.php?id=4 |
Kiyo - 2008-11-14 20:05:21 |
<strona w budowie> |
haren - 2008-11-29 07:49:30 |
Książę zaprowadził dziewczynki do wysokiej, strzelistej wieży, gdzie pragnął ofiarować im komnatę:"Tutaj będzie wam dobrze" Powiedział pokazując na złocone błękitne drzwi. Gdy je otworzyl oczom dziewczynek ukazała się bajecznie piękna komnata z dwoma dużymi oknami i wysokim sufitem z którego zwisał kryształowy żyrandol mieniący się w promieniach słońca tysiącami barw, których nei sposób zliczyć..Podłoga była pokryta błękitnym puchatym dywanem a w rogach komnaty stały 2 wielkie łoża z baldachimami i miękką pościelą. Pod samym oknem stała dziecięca kołyska:"Twój braciszek może spać w tej kołysce" Oznajmił młodzieniec:"To kołyska z czasów, gdy jeszcze ja byłem dzieckiem..." |
Kiyo - 2008-11-29 08:35:05 |
Nagle rozlgło się pukanie do drzwi. Tym razem natręt postanowił poczekać na jakąkolwiek reakcję ze strony osoby znajdującej sie w pomieszczeniu, zanim bezczelnie wejdzie i pocznie zawracać mu głowę. |
haren - 2008-11-29 11:35:04 |
"Proszę" Odpowiedział książe odwracając się teraz w stronę drzwi i czekając na gościa... |
Kiyo - 2008-11-29 12:51:46 |
Do pomieszczenia wszedł znany mu doradca króla. |
Haru - 2008-11-29 21:26:58 |
Och!-powiedziała wystraszona dziewczynka chowając się za księcia- Setsuna... on nam nic nie zrobi prawda? |
haren - 2008-11-30 18:43:07 |
"Nie, nic ..Nie martwcie się..Zostańcie tu" Rzucił poczym wybiegł przed drzwi komnaty:"Prosze natychmiast sie zatrzymać i tutaj wrócić! Te dzieci są ze mną" Jego głos rozniusł sie echem po ścianach wieży... |
Kiyo - 2008-12-01 14:49:15 |
Doradca stanął jak wryty odwracając się i podbiegając do księcia. - Proszę wybaczyć, wasza wysokość, ale... - zawachał się chwilę po czym dokończył - Świętej pamięci król niebyłby zadowolony z faktu, że sprowadzasz wieśniaków do zamku, książę... Proszę pozwolić mi je stąd zabrać. |
Haru - 2008-12-01 19:00:44 |
Dziewczynka siedziała w kącie trzęsąc się ze strachu jednak ciągle uspokajała braciszka: Och wszystko będzie dobrze zobaczysz... Nie bój się... Setsuna nie da nas skrzywdzic! |
haren - 2008-12-03 18:49:18 |
Książę spojrzał na doradcę surowo:"Ale ojciec nie zyje i pozwolisz wielmożny panie, że sam zadecyduję" Powiedział poczym zmieniając barwę głosu na delikatniejszą zwrócił sie do dzieci:"Rozgoście się" Odwracając sie w stronę doradcy dodał jeszcze:"Ciepłe jedzenie i coś do picia dla tych dzieci i to biegiem!" |
Kiyo - 2008-12-07 16:11:17 |
Doradca ujłonił się z miną męczennika, po czym pobiegł na swoich krótkich nóżkach, wymachując wspomagająco malutkimi skrzydełkami, biegnąc do pokoju służby, znajdującego się na dole. |
haren - 2008-12-07 18:40:51 |
"Teraz muszę iść moje slodkie skarby.." Powiedział książę zwracając się do dzieci:"Badźcie tutaj i rozgośćcie się. Moj doradca jest do waszych usłóg" Powiedział poczym zaklaskal w dlonie by przywołać stojącą w rogu korytarza służbę... |